Choć pierwsze skojarzenie z Łowiczem jakie przychodzi na myśl to centrum produkcji dżemów- mnie mile zaskoczył i zafascynował swoimi wspaniałymi ludowymi wzorami i kolorami. Po powrocie nie wytrzymałam i musiałam coś uskubać- to dopiero moje drugie podejście do decoupagu, jeszcze wiele muszę się nauczyć :)
Herbaciarka wędruje na wyzwanie podróżnicze do Magii Tworzenia